Jagoda

Zawód: Uczennica 8 klasy

Gdy zaczęła się kwarantanna, tak jak większość moich znajomych, cieszyłam się. Ale z czasem zaczęłam dostrzegać, jak bardzo się myliłam. Nie mogłam wychodzić z domu, spotykać się ze znajomymi czy nawet wyjść na spacer albo pojeździć na rolkach. Pojawiły się obawy o przyszłość: co z testami i rekrutacją, czy zdążymy się przygotować. Jako członek ZHRu zaczęłam pomagać Sczecinowi. Dostawałam materiały, z których następnie zatem z mamą szyłyśmy maseczki. Zaczęły się także lekcje online. Było trudno się przestawić. Jednak wszytsko zaczęło wracać do normy. Zostałam poproszona o nagrywanie filmików dla agencji artystycznej. Zaczęłam stawiać sobie cele. Kryzys minął po dwóch, może trzech tygodniach. Przez to, że nie mieszkam w centrum, nie miałam możliwości zobaczyć, jak zmienia się Szczecin po "zimie." Kiedy pierwszy raz od 3 tygodni pojechałam autem do miasta, zobaczyłam, jak pięknie wygląda, jak odżywa. B Teraz bardzo doceniam, to ile mieliśmy. Niedługo może wszytko wróci do normalności, choć nie będzie taka sama